7 lipca 2014

Migawki #3

W czerwcu rozpoczęliśmy sezon imprez ślubnych. Już wiem, że najlepsze wesela to te, gdzie jest barman, który spełnia wszystkie alkoholowe zachcianki :)


Jeśli nie śluby, nie ślęczenie nad projektami, to niewielkie wyjścia na miasto. Udało nam się uczestniczyć w Festiwalu Malta, który co roku zaskakuje mnie swoim rozmachem. Wybrany przez Roberta spektakl-performens był jednym z tych, które nie uratowały gołe cycki. Na pocieszenie ratowaliśmy się burgerami z festiwalowej budy Concordia Taste. Były świetne! 




Hamak to najlepsze wydane 50 zł ostatniego miesiąca. Żeby móc się w nim bujać, zdobyłam się na heroiczny czyn posprzątania balkonu z gołębich bobków. Od teraz każdy weekend spędzony w Poznaniu zamierzam rozpoczynać zimnym piwkiem na hamaku :) 


Niedaleko naszego mieszkania mamy basen, który jakby na nasze życzenie odremontowano na ten sezon. W środku tygodnia późnym popołudniem na basenie przy poznańskiej Arenie jest w porywach do 5 osób, można więc nieźle poszaleć. Nie pływałam z dobre 2 lata, więc możliwość pokopania wody dała mi niezłych endorfinek. Niebawem kolejne wypady! 



Ostatni weekend spędziliśmy w Grudziądzu. Wybraliśmy się na prawdopodobnie najlepsze włoskie lody w Polsce. Schować się może poznańska Wytwórnia Lodów Tradycyjnych. Jeśli lubicie włoskie gelato, to jest tylko jeden właściwy adres: Grudziądz, ul. Legionów 3, Lodziarnia TORINO!


A po lodach przyszła pora na jeziorko. Robcio nadrabiał zaległości z dziecińska i bawił się lepiej niż wszystkie dzieciaki razem wzięte :)


8 komentarzy:

  1. a właśnie musze się wybrać na baseny do parku kasprowicza, wiedzialam że mialy być otwarte od czerwca, ale samo info dot. otwarcia mnie ominelo.
    i macie śliczny hamak :d zazdroszczę strasznie balkonu, ale u nas a parterze i tak nie mialby sensu. skończyliście w mieszkaniu już wszystko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu mamy drzwi, więc z grubszych spraw koniec! Pozostały wykończenia, bez których możemy żyć + zakup mebli i dodatków, bez których też możemy żyć + kupa moich rzeczy do przeglądnięcia, wyrzucenia, sprzedaży lub ułożenia, na które nie mam sił. Na szczęście mam plan by do października ogarnąć ten sajgon :)

      Usuń
  2. jaki hamak!!! -zazdrość- ach, balkonu brakuje mi chyba najbardziej :) i piękne pierwsze zdjęcie, masz piękny uśmiech laska! :D -zazdrość2- ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mój uśmiech po dobrym alkoholu jest zawsze większy 2 razy :D a balkon to wielkie dobro :)))

      Usuń
  3. Taaaaaaak! Nie ma lepszego miejsca na lody niż ta lodziarnia w Grudziądzu. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło, że moje odczucia mają poparcie ;)))

      Usuń
  4. Hamak wkomponował się idealnie. A w tej lodziarni chyba byłam, ale bardzo dawno temu. Przywołałaś wspomnienia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istnieje od jakiś 2 lat, więc jeśli byłaś, to nie mogło to być aż tak dawno :)

      Usuń


architektura (8) art (6) bieganie (2) Bułgaria (2) Chorwacja (1) Czechy (6) Dania (2) Deutschland (9) dolnośląskie (20) dziwy (2) Estonia (1) etno (2) event (9) film (5) Francja (7) góry (34) Grudziądz (16) Gruzja (6) Islandia (11) jesień (12) kajak (2) Karkonosze (5) koty (8) kuchnia (3) kujawsko-pomorskie (18) lato (8) Litwa (1) lubelskie (1) Łotwa (1) łódzkie (1) majówka (8) małopolskie (9) Maroko (14) mazowieckie (5) narty (10) okolice Poznania (5) party (2) PKP (2) podlaskie (12) pomorskie (7) Portugalia (14) Poznań (43) R. (20) rodzinka (6) Rosja (24) rower (17) rozkminki (9) Rumunia (3) samo życie (42) Słowenia (1) sport (10) szkolenia (1) Szwecja (1) śląskie (1) świętokrzyskie (6) Tatry (6) Toruń (3) UK (10) Ukraina (2) warmińsko-mazurskie (3) wielkopolskie (7) wiosna (8) Włochy (6) zachodniopomorskie (2) zamki (6) zima (16) zwierzaki (7)

Obserwatorzy