Belem - dzielnicę tą zwiedzaliśmy w poniedziałek, kiedy akurat prawie wszystko było zamknięte ;/ takie szczęście ;] ale to co najlepsze, moim zdaniem, to widoczek z Pomnika Odkryć Geograficznych i mapa świata z trasami Portugalczyków przed wejściem do jego wnętrza ;] Klasztor Hieronimitów i Wieża Belem bez szału z zewnątrz, ale wnętrze na fotach, które można w necie wynaleźć, takie jak wszędzie w Portugalii, więc pocieszam się, że dużo nie straciłam ;P
Ewkowa Chatka - kuchnia w azulejos :)
Lizbona nocą
i za dnia :)
a na koniec Lizbonki Park wokół Muzeum Gulbenkiana
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz