Gdybym potrafiła przelewać na klawiaturę moje zachwyty nad przyrodą Podlasia, zdjęcia byłyby zbędne. Tam jest cudnie i nie ważne czy trafi się nad Biebrzę, nad Narwię czy nad jedno z jezior Suwalszczyzny. Jest cisza, spokój i obezwładniająca przyroda! Będę to powtarzać w kółko :)
Na Podlasie nie jeździ się na weekend. Zwłaszcza jeżeli mieszka się w Poznaniu. Bez dobrych kilku dni, a najlepiej tygodnia, lepiej się nie ruszać. Podróż autem w obie strony w czasie tego samego weekendu jest traumą. Czego się jednak nie robi dla przyjaciół biorących ślub w tej cudnej krainie? Jedzie się! A przez kolejne dni odsypia i żałuje, że urlopu wciąż za mało.
Mając zaledwie kilka godzin nie ma co przebierać w atrakcjach. Uderzać należy tam, gdzie najlepszy widok. A wszystko wskazuje na to, że należy wejść na wieżę w Pokamedulskim Klasztorze w Wigrach. Jednak nie tylko widok z wieży jest tu atrakcją, a całe zabytkowe założenie. Jeśli chcecie się o nim coś dowiedzieć, lepiej poczytajcie w necie. Bo tablicy informacyjnej o klasztorze chyba nie ma co szukać. Ponadto, gdy uda się przy zwiedzaniu kompleksu jakimś cudem ominąć grupę turystów i trafić wtedy, gdy nie ma w kościele mszy, jesteście wygrani. Przed grupą turystów uciekałam i się to udawało, ale msza to sprawa boska. Podobno.
Wiosna na Podlasiu zawsze jest później. Maj na wschodzie, to jak kwiecień na zachodzie.
Kładka między Starym Folwarkiem a Cimochowizną, nad ciekiem łączącym Wigry z jeziorem Leszczewek, powinna zostać już dawno oznaczona jako punkt widokowy. Za główne atrakcje robią: kładka, haszcze i ekstra widoczek na jezioro z klasztorem na horyzoncie. Polecem!
A jeśli chodzi o żarełko. To polecam trochę lokalnych rarytasów: babkę ziemniaczaną, kartacza czy mrowisko trzeba spróbować!
A kiedy dokładnie byłaś? Patrząc na stan dmuchawcy - chyba mogłyśmy się spotkać (mój post o Suwalszczyźnie będzie na blogu jutro)
OdpowiedzUsuńDokładnie byłam 23-24.05. i gdybym miała więcej urlopu, to z chęcią siedziałabym dłużej :))
OdpowiedzUsuńNo to byłyśmy tego samego dnia. Shame on us
OdpowiedzUsuń