12 czerwca 2014

Migawki #2

Dzisiaj trochę życia Aniusi (i Robcia). Grubszy remont chaty "prawie" zakończony. Robcio wczoraj pomalował korytarz. Gdy Leroy dostarczy nam po dwumiesięcznym poślizgu drzwi wewnętrzne, zacznę świętować. Burdelos coraz mniejszy, mebli i sprzętu coraz więcej. Zanim jednak urządzanie się na dobre skończy minie wiele, zbyt wiele miesięcy. Jesteśmy tak dobrzy w urządzaniu mieszkania, że po tygodniu zrywaliśmy kafelki w kuchni :]  


Gołębie kupiliśmy w pakiecie z mieszkaniem. Zarządca sąsiedniego bloku podejrzewa nas o hodowlę. Prawda jest taka, że zawsze mamy lepsze zajęcia niż przeganianie ptaków i domywanie balkonów. Inauguracja sezonu balkonowego wciąż przed nami :)


Jeśli Ikea oferuje ci transport za 49 zł, zawsze odmawiaj. Nawet do 3-osobowej kanapy. Tylko później się nie zdziw, że coś nie wchodzi! 


Po 8 szczęśliwych latach bez TV dostałam prezent. Póki co służy okazyjnie do oglądania serialów, ale wstyd nie wykorzystywać możliwości tego cacka. Maratony filmowe przede mną!


I największa radość ostatniego miesiąca. RUDOLF!!!! Przeprowadził się z kociego raju, powoli godzi się na swój los i miauczy coraz mniej. Żeby nie było mu źle codziennie serwuję mu sesje masażu i zabawy. 



Ostatnio nie tylko chata, kot i ciepłe papcie - zmian sporo. Nowe praca, nowa podyplomówka. Po stagnacji remontowej trzeba jeszcze rozchulać życie towarzyskie i wyjazdowe :] Podczas jednego z ostatnich wieczornych wyjść na miasto testowaliśmy Kontenery. Co roku coraz większe, coraz lepsze, coraz ciekawsze. 



Park Sołacki to niewielki, a bardzo urokliwy teren zielony Poznania. Idealne miejsce by podziwiać, co może bluszcz! Jeśli jednak wolicie jeść, to niedaleko jest Francuski Łącznik, gdzie serwują najlepsze tarty na świecie!


Krótki pobyt w Grudziądzu, jeden spacer i takie cuda znalezione na ul. Małogroblowej. Street art wspierany przez miasto. Tylko o co chodzi z tym słupkiem przed dzieckiem? :>

2 komentarze:

  1. Remont to zazwyczaj cięzki temat :D wszyscy chcemy mieć ładnie, ale na samą myśl o długotrwałym bałaganie odechciewa się jego rozpoczynania :) i to chyba nigdy nie zacznie być łatwiejsze.
    Coż życzę szybkiego zakończenia oraz braku niespodzianek - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wierzę, że do końca lata urządzimy wszystko i później długo, bardzo długo nie będę miała doczynienia z pyłem, kurzem i zmywaniem odprysków farby :)))

      Usuń


architektura (8) art (6) bieganie (2) Bułgaria (2) Chorwacja (1) Czechy (6) Dania (2) Deutschland (9) dolnośląskie (20) dziwy (2) Estonia (1) etno (2) event (9) film (5) Francja (7) góry (34) Grudziądz (16) Gruzja (6) Islandia (11) jesień (12) kajak (2) Karkonosze (5) koty (8) kuchnia (3) kujawsko-pomorskie (18) lato (8) Litwa (1) lubelskie (1) Łotwa (1) łódzkie (1) majówka (8) małopolskie (9) Maroko (14) mazowieckie (5) narty (10) okolice Poznania (5) party (2) PKP (2) podlaskie (12) pomorskie (7) Portugalia (14) Poznań (43) R. (20) rodzinka (6) Rosja (24) rower (17) rozkminki (9) Rumunia (3) samo życie (42) Słowenia (1) sport (10) szkolenia (1) Szwecja (1) śląskie (1) świętokrzyskie (6) Tatry (6) Toruń (3) UK (10) Ukraina (2) warmińsko-mazurskie (3) wielkopolskie (7) wiosna (8) Włochy (6) zachodniopomorskie (2) zamki (6) zima (16) zwierzaki (7)

Obserwatorzy