Korzystając z ostatnich dni wolności pojechałam na chwilę tam gdzie jeszcze mnie nie było - na Podlasie :] Jednym z kluczowych punktów programu był
Biebrzański Park Narodowy. Wielkość rozlewiska Biebrzy robi wrażenie. Obszar parku narodowego to prawie 60 ha, przez co jest to największy park narodowy w Polsce. Niestety nie udało mi się spotkać czapli, bobrów, łosiów i innych zwierząt tam żyjących. Musiałam zadowolić się łosiowymi śladami na piasku ;P
W planach na bliżej nieokreśloną przyszłość jest przepłynięcie Biebrzy kajakiem ;]
Widoczki
Roślinność
Szlak - trochę trzeba było poskakać ;]
Aniusia
I Aniusia z Mamusią ;]
na kajaczki to my może tez pojedziemy :)
OdpowiedzUsuńjuż mam jedną parkę chętną na przyszły rok, więc jak coś zacznie wypalać dam i Wam znać ;]
OdpowiedzUsuń