5 lipca 2010

Przez ostatnie pół roku...

...niewiele się działo. Pisałam i pisałam, a jak nie pisałam to robiłam mapy. Ale etap studiów za mną ;] Od połowy czerwca nazywać mnie można mgr geografii i antropologiem kulturowym ;]]]

Na początku marca na bardzo krótko byłam w Karkonoszach. Spróbowałam ski-touringu, ale moja kondycja zawiodła na całego ;P





Później już tylko pisałam i pisałam. Gdy wychodziło słońca Robercik czasem wyciągał mnie na rower i jechaliśmy nad Strzeszynek



Nastał maj i miałam absolutorium, na które przyjechali staruszkowie ;]







17 czerwca obroniłam się na etnologii, a dzień później na geografii. Po czym zaczęłam świętować ;]



Pod koniec czerwca Robercik miał absolutorium ;)



Aktualnie wypoczywam, a jak mi się ostro nudzi szukam pracy ;]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


architektura (8) art (6) bieganie (2) Bułgaria (2) Chorwacja (1) Czechy (6) Dania (2) Deutschland (9) dolnośląskie (20) dziwy (2) Estonia (1) etno (2) event (9) film (5) Francja (7) góry (34) Grudziądz (16) Gruzja (6) Islandia (11) jesień (12) kajak (2) Karkonosze (5) koty (8) kuchnia (3) kujawsko-pomorskie (18) lato (8) Litwa (1) lubelskie (1) Łotwa (1) łódzkie (1) majówka (8) małopolskie (9) Maroko (14) mazowieckie (5) narty (10) okolice Poznania (5) party (2) PKP (2) podlaskie (12) pomorskie (7) Portugalia (14) Poznań (43) R. (20) rodzinka (6) Rosja (24) rower (17) rozkminki (9) Rumunia (3) samo życie (42) Słowenia (1) sport (10) szkolenia (1) Szwecja (1) śląskie (1) świętokrzyskie (6) Tatry (6) Toruń (3) UK (10) Ukraina (2) warmińsko-mazurskie (3) wielkopolskie (7) wiosna (8) Włochy (6) zachodniopomorskie (2) zamki (6) zima (16) zwierzaki (7)

Obserwatorzy