Ekipa: Zuzia, Amelia i JA ;]
Czas: weekend, 13-15.11.2009
Wyruszyłyśmy w piątek przed 7 rano. Przed 15 dotarłyśmy do Kudowy Zdrój, gdzie spędziłyśmy resztę dnia.
Cała sobota była przeznaczona na wędrówkę. Nasza trasa wyglądała następująco:
Kudowa Zdrój - Błędne Skały - Karłów - Szczeliniec ;]
Pogoda dopisała, było cieplutko i wszystkie warstwy, które planowałam mieć na sobie musiałam nosić w plecaku. Ale było warto, wspomnienia są niezapomniane. Przeciskałyśmy się z plecakami przez szczeliny na Błędnych Skałach, wchodziłyśmy "pod prąd" po stromych schodach na Szczeliniec, a na koniec upijałyśmy się w schronisku grzanym piwkiem.
Niedziela to dzień podróży powrotnej. Zeszłyśmy ze Szczelińca i powoli dreptałyśmy do Kudowy ciągle starając się złapać jakiegoś stopa. Udało się to tak szybko, że zdążyłyśmy na wcześniejszy pociąg do Poznania.
Błędne Skały
widoczek z Błędnych Skał
Szczeliniec
Ja na Szczelińcu
inne widoczki